inhire.ioBlogAktualnościPoczątki pracy w IT z perspektywy Testerki Oprogramowania/Java Developerki

Początki pracy w IT z perspektywy Testerki Oprogramowania/Java Developerki

Aktualności
Pracodawcy
01/04/2022

O początkach swojej pracy na stanowisku Testerki Oprogramowania opowiedziała nam Martyna, która od prawie roku pracuje w Trimetis Services. W rozmowie przeczytasz o poszukiwaniach pracy, które zwłaszcza dla juniorów w branży IT, mogą być bardzo trudne oraz o tym, jak odnalazła się w tym pozornie “męskim” świecie.

Pracujesz obecnie od roku na stanowisku juniorskim, opowiedz jak wyglądały Twoje początki pracy w Trimetis.

Tak, czas szybko leci, lada moment moja pierwsza rocznica pracy tutaj. Pierwsze dwa miesiące spędziłam w zespole deweloperskim, gdzie zajmowałam się testowaniem backendu, ale przede wszystkim również poznawałam aplikację, przy której pracujemy. Używamy tu specjalnego frameworka stworzonego na potrzeby testowania naszego oprogramowania, z którym również musiałam się zapoznać.

Aplikacja, przy której pracujemy jest bardzo rozbudowana. Mamy obszerną dokumentację, dużo materiałów szkoleniowych, mnóstwo notatek, zapisów i instrukcji, w których na wstępie ciężko dojść do ładu. W chwilach kompletnego pogubienia bardzo doceniałam wtedy moich doświadczonych i kompetentnych kolegów z zespołu. Ich pomoc na początku drogi była nieoceniona.

Czy trudno jest znaleźć pracę na stanowisku juniorskim? Jak trafiłaś do Trimetis?

Z opowieści wiem, że nie jest łatwo. Ja natomiast jestem chyba niezłą szczęściarą. Nauka od podstaw do umiejętności pozwalających rozpocząć pracę zajęła mi około pół roku. W lutym 2021 ukończyłam kurs przygotowujący do pracy testera automatyzującego, a 1 kwietnia tego samego roku rozpoczynałam już pracę w Trimetis, więc uważam, że poszło całkiem przyzwoicie. 🙂

Firma ma siedzibę w Lublinie, a ja mieszkam we Wrocławiu. Plusem, który dała mi pandemia, jest to, że dużo firm w tym okresie zaczęło prowadzić rekrutację zdalną i wprowadziło dużo ofert całkowitej pracy zdalnej. Dzięki temu w szukaniu pracy nie byłam ograniczona do Dolnego Śląska, ale mogłam szukać ofert w całej Polsce. Znalazłam pracę na jednej z popularnych stron z ogłoszeniami dla developerów, którą wiernie w tamtym okresie śledziłam. Zobaczyłam ogłoszenie firmy Trimetis i zaaplikowałam. Po HR-owej rozmowie, miałam spotkanie z naszym szefem. Rozmawialiśmy o firmie, moim doświadczeniu oraz oczekiwaniach. Następnie miała miejsce rozmowa techniczna z jednym z deweloperów z naszej firmy. Muszę przyznać, że proces rekrutacyjny przeszedł bardzo szybko i sprawnie.

„Oprogramowanie, przy którym pracuję można porównać z numerem alarmowym 112 – operator odbiera wiadomość od użytkownika i na podstawie rozmowy wykonuje potrzebną akcję.”

Czym zajmujesz się na co dzień w Trimetis?

Po dwóch miesiącach pracy w zespole deweloperów, przeszłam do zespołu testerów automatyzujących, gdzie zajmuję się implementacją testów end-to-end, czyli takich, które symulują rzeczywisty scenariusz zachowania użytkownika. Pozwalają one upewnić się, że aplikacja działa poprawnie, zgodnie z oczekiwaniami i założeniami. Określają, czy przepływ aplikacji jest właściwy, czy różne zależności i integracje działają odpowiednio oraz czy są wyświetlane prawidłowo.

Kod piszemy w Javie i Groovy, a do automatyzacji testów używamy Selenium i firmowego frameworka, o którym wcześniej wspominałam.

Oprogramowanie, przy którym pracuję można porównać z numerem alarmowym 112 – operator odbiera wiadomość od użytkownika i na podstawie rozmowy wykonuje potrzebną akcję. Mamy do czynienia z różnymi sposobami kontaktu: chatem, rozmową prywatną, rozmową grupową, emailem. Rozmowy mogą być nagrywane, a unity lokalizowane na mapie. Ciągle odkrywam nowe moduły tego oprogramowania, ale jest bardzo interesująco. Mogę powiedzieć, że aplikacja, przy której pracuję ratuje ludzkie życia.

Gdzie zdobywałaś wiedzę do podjęcia pracy w IT?

Ukończyłam kurs testera automatyzującego. Było to 229 godzin zajęć weekendowych. Poza tym przerabiałam też dużo kursów na platformie Udemy i korzystałam z różnych innych źródeł dostępnych w sieci. Dodatkowo polecam książki z serii „Rusz głową”, które w przystępny sposób opisują zagadnienia z branży IT.

Zajęcia weekendowe obejmowały dość spory zakres materiału, dlatego przyjęłam następującą taktykę: wiedząc, jakie zagadnienie będziemy przerabiać na kursie w weekend, w tygodniu przed starałam się rozgryźć temat na tyle, ile mogłam na własną rękę. Tym sposobem mając już jakieś podstawy było mi łatwiej przyjąć do wiadomości trudniejsze zagadnienia bez “przegrzania” mózgu. 🙂 Mogłam też skonsultować napotkane wątpliwości z prowadzącymi zajęcia.

Należy jednak wspomnieć, że rzeczą, która w tym zawodzie tak samo motywuje, jak czasem irytuje jest to, że chcąc być na bieżąco, uczyć trzeba się praktycznie non stop. Po roku pracy, jako Test Automation Developer, moja lista rzeczy do przyswojenia wcale się nie zmniejszyła. Wręcz przeciwnie – jest coraz dłuższa, ponieważ w miarę zgłębiania tematu odkrywam nowe zagadnienia, które warto byłoby poznać.

Kobiety w IT stanowią jeszcze mniejszość, czy uważasz że jest im trudniej odnaleźć się w tym pozornie “męskim” świecie IT?

Miałam kiedyś dosyć stereotypową i trochę zabawną sytuację z nowo poznaną osobą, która na moje stwierdzenie, że jestem testerem odpowiedziała: „Czego? Kosmetyków?” 🙂

To prawda, stanowimy mniejszość, ale historia informatyki zna wiele wybitnych i utalentowanych kobiet. Uważam, że powinny być one zachęcane do nauki i rozwoju na tym polu. Na szczęście, coraz częściej widzę w sieci projekty lub wydarzenia promujące inicjatywy kobiet w IT, zapewniające im mentoring, pomoc w przebranżowieniu lub materiały do nauki.

Panuje przekonanie, że mężczyźni mają umysły ścisłe, a kobiety humanistyczne. Ja uważam, że jest to jednak kwestia indywidualna. Poza tym, co szczególnie ważne, w mojej dziedzinie, jaką jest testowanie – kobiety są z reguły wnikliwe, dokładne, drobiazgowe, zwracają uwagę na szczegóły, potrafią znaleźć przyczynę problemu. Poza tym są komunikatywne, co przydaje się nie tylko w codziennej pracy z zespołem, ale także na przykład z klientem. Mają też zdolności prezentacyjne. Sama miałam niedawno okazję prezentować w imieniu mojego zespołu projekt, nad którym pracowaliśmy.

Wyrzućmy stereotypy do kosza. Jak w wielu dziedzinach, świat kobiet i mężczyzn powinien się ze sobą mieszać i wtedy jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu.

A podsumowując mogę powiedzieć, że w świecie IT jest miejsce dla każdego, kto ma chęci i wiedzę pozwalające na wykonywanie danego rodzaju pracy.

Przeczytaj także – Historie kobiet, które odmieniły świat IT.

Jakie są Twoje zawodowe marzenia?

Przede wszystkim, z racji tego, że jestem na początku ścieżki zawodowej, życzyłabym sobie dużo szans na rozwój i wykorzystywania ich. Chciałabym, żeby aplikacje, przy których pracuję były kojarzone z wysoką jakością oprogramowania.